Muszyna już w średniowieczu miała strategiczne znaczenie i była pierwszym punktem oporu na granicy polsko – węgierskiej. Jednym z najważniejszych obiektów, który pełnił funkcję obronną był zamek powstały prawdopodobnie za czasów panowania króla Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. W XV wieku, a dokładnie w 1455 roku, co potwierdzają źródła pisane doszło do katastrofy budowlanej spowodowanej nie tylko niską jakość prac murarskich, ale przede wszystkim erozją skał. Brak środków oraz czasu uniemożliwił pełną odbudowę warowni, wobec czego w 1474 roku podczas najazdu węgierskiego zamek został zniszczony.
Lepsze czasy dla zamku w Muszynie przyszły w XVI wieku, gdy odbudowano zamek w stylu renesansowym, jednak jego znaczenie ponownie zmalało na przełomie XVI i XVII wieku po pożarze, który ponownie zniszczył zamek, wykorzystywany już tylko jako strażnica. Po I rozbiorze Polski, gdy Muszyna znalazła się w granicach Austrii, zamek był już ruiną, a jego degradacja postępowało w XIX wieku.
Sytuacja zamku zmieniła się diametralnie w XXI wieku, gdy podjęto decyzję o jego odbudowie. Kilkuletnie prace poprzedzone badaniami archeologicznymi oraz poszukiwaniem dokumentacji archiwalnej w archiwach krakowskich ze względu na przynależność Muszyny do dobr biskupów krakowskich – tzw. Państwo Muszyńskie leżące na terenie Sądecczyzny, czyli zespół dóbr biskupstwa krakowskiego, który obejmował Muszynę i Tylicz wraz z przyległymi wsiami, zakończyły się 30 września 2023 roku uroczystym otwarciem odbudowanej warowni.
Wartość robót związanych z odbudową zamku kosztowała około 13,5 mln zł, a zdecydowana większość środków finansowych stanowiło dofinansowanie z Unii Europejskiej oraz dotacji rządowych.
Dzisiaj zamek górujący nad miastem Muszyna można zwiedzać, podziwiając piękne widoki Beskidu Sądeckiego oraz płynącej tuż obok warowni rzeki Poprad będącej granicą polsko – słowacką.