7 stycznia 1942 roku zakończyła się bitwa obronna pod Moskwą, pierwsza strategiczna porażka Adolfa Hitlera na froncie wschodnim. Niemieccy generałowie zdali sobie sprawę z niepowodzenia Blitzkriegu – wojny błyskawicznej, co otworzyło nowy rozdział w historii II wojny światowej.
Celem operacji Barbarossa – planu ataku na Związek Radziecki miało być szybkie uderzenie wojsk Wehrmachtu, który skoncentrował 77 dywizji do zajęcia stolicy ZSRR. Początkowe sukcesy wojsk niemieckich, ogromne – idące w milionach straty w zabitych, rannych i zaginionych – wśród żołnierzy Armii Czerwonej, zajęcie ogromnych obszarów Rosji, spowodowało, że na przełomie listopada i grudnia 1941 roku żołnierze niemieccy byli już około 20 km od Moskwy, dzięki czemu mogli z lornetek obserwować dawną stolicę carów.
Rosjanie dzięki informacjom przekazanym przez Richarda Sorge, który szpiegował dla ZSRR w Japonii, otrzymali dowody, że Japonia nie zamierza zaatakować Związku Radzieckiego, co umożliwiło Stalinowi przerzucenie dobrze uzbrojonych i wyszkolonych sił do obrony Moskwy w 1941 roku.
5 grudnia 1941 roku wojska Armii Czerwonej przeszły do kontrofensywy, która zakończyła się 7 stycznia skuteczną obroną Moskwy i pierwszą strategiczną klęską Wehrmachtu na froncie wschodnim.