Sejm Niemy w 1717 roku – próby reformy Rzeczypospolitej

Sejm Niemy podczas którego żadna ze stron, obawiając się zmian w długo negocjowanym traktacie nie zabrała głosy był przełomowy dla okresu panowania Augusta II w Rzeczypospolitej. Marszałek prowadzący obrady nie zezwolił żadnemu posłowi ani senatorowi na zabranie głosu, dzięki czemu możliwe było wprowadzenie reform i zmian ustrojowych w kraju.

Mimo przełomowego charaktery sejmu niemego w okresie panowania Wettynów w Rzeczypospolitej, jak ocenia historyk Mariusz Markiewicz, nie miał on tak wielkiego znaczenia, jak przypisują mu historycy. Nie znajdują bowiem potwierdzenia tezy, że sejm niemy oznacza koniec suwerenności Rzeczypospolitej. Mediacja Piotr I, obecność wojsk rosyjskich w Polsce nie były udzieleniem gwarancji dla stron zawierających układ, natomiast wzrost znaczenia Rosji w Europie Środkowo-Wschodnie, ingerencja Piotra I w sprawy wewnętrzne Rzeczypospolitej, konflikty wewnętrzne w kraju oraz niestabilna polityka Augusta II przyczyniły się do tego, że wolności polskie stały się elementem gry dyplomacji europejskich. Wykorzystywały one konflikty wewnętrzne w Rzeczypospolitej, a przede wszystkim walkę monarchy ze szlachtą i odwrotnie o zwiększenie bądź zachowanie dotychczasowych praw i wolności.

Rosja, dzięki rozstrzygnięciu na swoją korzyść konfliktu ze Szwecją zajęła jej miejsce jako nowe mocarstwo. Do końca panowania Augusta III, dyplomacja rosyjska zawarła ok. dziesięciu traktatów z państwami europejskimi, które gwarantowały wolną elekcję i inne polskie wolności i prawa. Wśród tych dziesięciu państwa były między innymi: Prusy, Szwecja i Turcja, a więc kraje najbardziej zainteresowane sprawami polskimi oraz od wieków prowadzące z Rzeczpospolitą konflikty zbrojne. Była to jawna ingerencja władców Rosji w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej. Te traktaty były jedną z przyczyn późniejszego upadku Polski, bowiem jakiekolwiek zmiany w ustroju Rzeczypospolitej natychmiast były negowane przez państwa będące związane traktatem z Rosją. Traktaty gwarantowały anarchię i pogłębiającą się destabilizację państwa polskiego, które dopiero w schyłkowym okresie trwania I Rzeczypospolitej próbowało wyrwać się z wpływów sąsiada ze wschodu.

Dla Rzeczypospolitej okres od drugiego dziesięciolecia XVIII wieku do lat dziewięćdziesiątych to zakończenie wojen z Turcją oraz Szwecją, a także spadek znaczenia tych państw na arenie międzynarodowej. Rzeczpospolita przestała aktywnie uczestniczyć w polityce międzynarodowej będąc coraz bardziej uzależniona od Rosji. Polska tracąca swoją pozycję w Europie Środkowo – Wschodniej na rzecz Rosji, a następnie Prus nie była w stanie – wobec konfliktów wewnętrznych – sama poradzić sobie z niebezpieczeństwem przed jakim stanęła w XVIII wieku. Sejm Niemy była jednak pod tym względem ważnym wydarzeniem w dziejach Rzeczypospolitej, bowiem dokonano na nim próby reformy państwa. Długotrwałe rokowania konfederatów z dworem królewskim dotyczyły również tematu ustroju Rzeczypospolitej. Obie strony miały na uwadze słabe strony naszego ustroju,  które należało wyeliminować, zanim skorzystają z nich wrogowie Polski. Podczas Sejmu Niemego w 1717 roku podjęto decyzje dotyczące spraw: unii polsko – saskiej, systemu skarbowego, najwyższych urzędów w Rzeczypospolitej, spraw wojskowych oraz religijnych.

Unia polsko – saska mimo, że powstała w momencie wyboru Augusta II Wettyna na króla Rzeczypospolitej, to dopiero podczas sejmu niemego określono zasady funkcjonowania unii personalnej pomiędzy Rzeczypospolitą Obojga Narodów a Saksonią. Zasady te określały między innymi: zakaz decydowania o sprawach polskich urzędnikom saskim, wszystkie dokumenty dotyczące Rzeczypospolitej musiały być podpisywane na jej terytorium, ograniczały czas pobytu króla w Saksonii do trzech miesięcy w roku lub sześciu miesięcy na dwa lata. Ponadto określono również limit urzędników niemieckich, którzy mogą z królem przebywać w Rzeczypospolitej. Potwierdzono również prawa rad senatorskich wraz z obowiązkiem senatorów do podpisywania konkluzji. Kontrolę nad przestrzeganiem zasad i warunków traktatu unii polsko-saskiej mieli przestrzegać kanclerze i marszałkowie, którym szczegółowo określono ich obowiązki w tym zakresie.

Traktat w Warszawie próbował odrestaurować starodawną administrację królestwa, nakazując rezydować na dworze, gdzie oprócz ministrów i senatorów rezydentów, mieli przebywać także sekretarzom wielkim, referendarzom, pisarzom oraz innym urzędnikom. Królowi zakazano wprowadzać wojska saskie na teren Rzeczypospolitej oraz wszczynać wojnę ofensywną. Tak sformułowane zasady w traktacie tworzyły tzw. system rządów państwa składanego, który przeważał w nowożytnej Europie.

August II stawał się jedynym elementem łączącym Saksonię z Rzeczpospolitą Obojga Narodów, gdzie w każdym z państwa w których rządził, miał zakres władzy zgodny z obowiązującą w nim prerogatywą władcy.

Określenie zasad funkcjonowania unii personalnej polsko – saskiej, nie było jedynym aspektem utrwalonym podczas obrad Sejmu Niemego.  Istotną kwestią poruszoną była reforma systemu finansowania i funkcjonowania armii. Po raz pierwszy w dziejach Rzeczypospolitej zdecydowano się między innymi: stałą płacę dla wojska, rezygnując z dotychczasowej praktyki ustanawiania jej od sejmu do sejmu. Praktyka ta często zawodziła. Wobec braku jedności na sejmie dochodziło do zawiązywania konfederacji wojskowych i wybierania kontrybucji przez własne wojska. Podczas obrad ustalono również wysokość komputu na 24 tysiące żołnierzy z czego 18 tysięcy miało być w Koronie, zaś 6 tysięcy na Litwie. Sejm nie przeznaczył jednak odpowiednich środków na pensje dla oficerów i artylerię, wobec czego faktyczna liczba żołnierzy nie osiągnęła założonego stanu. W Koronie liczba ta wynosiła zaledwie 12 tysięcy żołnierzy.

Kolejną wprowadzoną zmianą było przypisanie poszczególnym wojskom stałych majątków, które płaciły pieniądze bezpośrednio delegatom tych jednostek, a kontrolę nad wszystkim miały sprawować trybunały skarbowe – koronny i litewski. Ponadto wybierani na sejmikach komisarze do trybunału skarbowego mogli kontrolować stan liczebny poszczególnych jednostek. Liczebność armii Rzeczypospolitej w porównaniu z innymi armiami państw sąsiednich była jednak bardzo niewielka. W czasie wojny austriacko – tureckiej w latach 1716-1717, armia cesarska liczyła ok. 173 tysiące żołnierzy, armia pruska w czasie pokoju liczyła w 1720 roku około 66 tysięcy żołnierzy, zaś rosyjska wraz z oddziałami nieregularnymi ponad 300 tysięcy żołnierzy. Wobec takiego ogromu przewagi liczebnej armii sąsiednich państw, Rzeczpospolita nie miałaby szans w bezpośrednim starciu. Armia w naszym kraju była tak znikoma, bowiem jak obliczył podskarbi wielki koronny, Rzeczpospolita z powodu strat i zniszczeń wojennych nie była w stanie utrzymać więcej wojska niż wspomniane 18 tysięcy żołnierzy. Mimo, tak małej armii, której i tak nie było w stanie wystawić nasze państwo, zarówno król, jak i przedstawiciele konfederatów liczyli, że posiadanie 18 tysięcy żołnierzy jest wystarczające dla kraju prowadzącego politykę pokojową.

Projektodawcy ustalając liczebność armii na 18 tysięcy mieli na uwadze przede wszystkim jej kadrowy charakter o rozbudowanych sztabach i zwiększonej liczbie oficerów. W każdej chwili jej liczba mogła być podwyższona, jednak zamierzenia te nie zostały zrealizowane wobec słabości wewnętrznej Rzeczypospolitej.

Postanowienia traktatu objęły również zmiany we władzy hetmanów. Sejm ograniczył ich władzę, zlikwidowano między innymi: komisje hibernowe, które pozbawiały hetmanów uprawnień do lokowania wojsk podczas zimy w dobrach królewskich i kościelnych. Hetmani musieli złożyć przysięgę, że nie będą wykorzystywać armii do celów prywatnych i politycznych.

Zmian dokonano również w uprawnieniach sejmików. Przywrócono starą zasadę, że sejmiki może zwoływać tylko król. Zlikwidowano tym samym uprawnienia sejmików do limitowania własnych obrad, co nagminnie podczas wojen wykorzystywano. Postanowieniem Sejmu Niemego ustalono, że co roku będą się zbierały zgromadzenia poświęcone sprawom lokalnym, bowiem wobec reformy skarbowej, sejmiki nie miały uprawnień do podejmowania decyzji w sprawach finansowych. Sejmikom pozostawiono tylko decyzje dotyczące dochodów z podatków – czopowego i szelężnego, które sejmiki mogły przeznaczać na cele lokalne.

Istotne zmiany na Sejmie Niemym wprowadzono również w sprawach religijnych. Do czasu sejmu niemego szlachta protestancka miała zapewnioną swobodę wyznania i prawo do sprawowania urzędów. Zmieniło się to jednak po 1717 roku. Sejm Niemy wyznacza cezurę stopniowego pozbawiania szlachty protestanckiej uczestniczenia w życiu publicznym. Już w 1718 roku usunięto z izby poselskiej ostatniego protestanckiego posła, utrzymywano ten stan oraz pilnowano, aby nie dopuścić protestantów do funkcji deputackich w trybunałach. Ponadto zabroniono wydawania protestantom przywilejów z kancelarii, naruszono immunitet szlachecki, nakazując zburzyć kościoły protestanckie powstałe w dobrach szlacheckich po 1632 roku oraz zakazano budowy nowych, z uwzględnieniem prywatnych majątków.

Zmiany wprowadzone podczas Sejmu Niemego i ich realizacja należy uznać za odstępstwo od zasad tolerancji religijnej w Rzeczypospolitej, która ukształtowała się w XVI wieku. Z drugiej strony zamierzenia te były zgodne z doświadczeniami szlachty oraz tzw. konfesjonalizacją państwa. Element religijny wielokrotnie był wykorzystywany w propagandzie wojennej, zwłaszcza w kwestiach wojen z protestancką Szwecją, muzułmańską Turcją oraz prawosławną Rosją.

Zmiany zaszły również w kościele na wschodzie Rzeczypospolitej. Zaczęły tam zanikać instytucje prawosławne, a ich rolę przejął Kościół Unicki, który umacniał swoją pozycję. Na przełomie XVII i XVIII wieku do unii wraz z diecezjami przeszli prawosławni biskupi: Innocenty Winnicki, biskup przemyski, Józef Szumlański, biskup lwowski oraz biskup łucki – Dionizy Żaborzycki. Pod naciskiem Piotra I, świadczącym po raz kolejny o ingerencji w wewnętrzne sprawy Rzeczypospolitej, odtworzono częściowo hierarchię prawosławną. W 1720 roku obsadzono biskupstwo białoruskie (mścisławskie) z siedzibą w Mohylewie. Dla cara Piotra I był to kolejny sukces, bowiem zgodnie z traktatem Grzymułtowskiego, to car Rosji był protektorem prawosławia.

Próby wzmocnienia pozycji Augusta II w Rzeczypospolitej po Sejmie Niemym

Powracają na tron August II próbował po Sejmie Niemym prowadzić w stosunku do Rzeczpospolitej tzw. „łagodną politykę”. Określił ją w taki sposób jego doradca Jakub Henryk Flemming, z kolei Ernest Manteuffel przekonywał króla, że przestrzeganie uprawnień władcy Rzeczypospolitej może wpłynąć na wzmocnienie przez niego władzy w kraju. Dotyczyły to przede wszystkim mianowania urzędów. Pozbawienie tych uprawnień powinni zostać hetmani, kanclerze oraz biskupi, to gwarantowałoby królowi zdobycie szerokiego poparcia oraz wpływ na decyzję sejmików. Zgodnie z tą propozycją dwór Augusta II próbował ograniczyć wpływy hetmanów, a miały temu służyć między innymi nadanie komendy nad cudzoziemskimi autoramentami wojska koronnego Jakubowi Henrykowi Flemmingowi oraz starania wzmocnienia prerogatyw króla w zakresie mianowania na stanowiska kościelne, co doprowadziło jednak do zatarcia z kurią rzymską.

August II starał się prowadzić „Łagodną politykę”, dążąc do stworzenia stronnictwa gotowego poprzeć w przyszłości elekcję syna Augusta II – Fryderyka Augusta oraz ukształtować wspólną elitę dla państwa polsko-litewsko-saskiego. Rozdawnictwo urzędów oraz królewszczyzn miała być głównym atutem króla w realizacji zamierzonego celu. August II zabiegał o stworzenie silnych powiązań towarzyskich oraz kulturowych, które realizował poprzez odpowiednie kojarzenie małżeństw, co miało mu umożliwić nie tylko wychowanie młodzieży szlacheckiej, ale przede wszystkim wykreować grupę zaufanych doradców i stronników. Należeli do nich między innymi: Konstanty Felicjan Szaniawski - biskup krakowski, Jan Jerzy Przebendowski - podskarbi wielki koronny czy przedstawiciele rodów Szembeków – kanclerz wielki koronny – Jan Szembek oraz Stanisław Szembek – prymas. W latach dwudziestych XVIII karierę polityczną w Rzeczpospolitej zaczęła robić rodzina Czartoryskich. Stworzyli oni rodzinną partię polityczną tzw. Familię, która jak się okazało miała odgrywać w Rzeczypospolitej kluczową rolę.

W zamierzeniach dworu Familia miała się stać podporą rządów Wettynów w Rzeczypospolitej. Wiązało się to z otrzymywaniem ze strony króla urzędów oraz królewszczyzn, ale również małżeństwem. W 1731 roku doszło do zawarcia związku małżeńskiego pomiędzy Augustem Aleksandrem Czartoryskim a Zofią, będącą jedyną córką i dziedziczką Adama Sieniawskiego oraz wdową po Stanisławie Denhoffie. Czartoryski jednego dnia stał się najbogatszą osobą w Rzeczypospolitej oraz jedną z najbogatszych osób w ówczesnej Europie.

Małżeństwo było aranżowane przez samego króla. Już wkrótce August Aleksander Czartoryski został wojewodą ruskim, Stanisław Poniatowski wojewodą mazowieckim, zaś zaprzyjaźniony z Familią Franciszek Bieliński marszałkiem nadwornym koronnym. Niebawem osoby obdarzone łaską króla miała się wykazać poparciem dla niego. W 1726 roku w trakcie poważnej choroby Augusta II, przywódcy Familii deklarowali bowiem poparcie dla elekcji syna polskiego króla, podpisując stosowne zobowiązanie.

W polityce Augusta II Wettyna oprócz organizowania stronnictwa dworskiego w samej Rzeczypospolitej, duże znaczenie miał również jego dwór drezdeński. Jego syn mimo, że wychowany w religii luterańskiej, podobnie jak ojciec przyjął katolicyzm. Ponadto syn Augusta II zawarł związek małżeński z córką zmarłego cesarza Józefa – Marią Józefą, co było kolejnym etapem na drodze walki o przyszły tron polski. Syn Augusta wprowadzany był w arkana władzy, w kontaktach z polskich ministrów z saskimi urzędnikami królewicz starał się być wyrazicielem polskich interesów, ponadto występował jako znawca prawa, którego skrupulatnie przestrzega. Ojciec nakazywał również królewiczowi respektować polskie prawa i przywileje, królewicz miał sprawiać jak najlepsze wrażenie, aby szlachta nie czuła do niego niechęci.

Zamierzeniem Augusta II było przygotowanie nie tylko własnego syna do przyszłych rządów w Rzeczypospolitej, ale stworzenie mu silnego zaplecza, które wspomagałoby jego rządy w Polsce. celowi temu miała służyć Kompania Grandmuszkieterów, która w zamyśle polskiego króla miała stanowić rodzaj szkoły rycerskiej. Kadeci mieli tam nie tylko poznawać tajniki służby wojskowej i dworskiej, ale również przedmiotów ogólnych. Po śmierci Augusta II Kompania Grandmuszkieterów przestała jednak istnieć. Kolejnym sposobem formowania się elity politycznej państwa polsko-saskiego była działalność stowarzyszeń paramasońskich, klubów, gdzie  członkowie mogli prowadzić swobodne dyskusje, co umożliwiało kontakty z osobami różnych środowisk i stanów.

„Łagodna polityka” prowadzona przez króla Augusta II była wyraźniej podporządkowana jednemu celowi. Elekcji jego syna na króla. Niestety nie wszystkie jej zamierzenia zostały zrealizowane. Jednym z tych głównych był brak poparcia królewskiego syna przez wykreowaną na dworze drezdeńskim „Familię”. Mimo tego, syn Augusta II, po śmierci ojca wstąpił na tron Rzeczypospolitej jako August III, a zasady „Łagodnej polityki” stały się podstawą postępowania nowego króla wobec kraju.

Artykuł powstał w oparciu o następujące publikacje:

Bazylow Ludwik, Historia Rosji, wyd. 3, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1985;

Jasienica Paweł, Rzeczpospolita Obojga Narodów – Dzieje agonii, Warszawa 1998;

Kersten Adam, Historia Szwecji, Wrocław 1973;

Kienzler Iwona; Mocarz alkowy. August II Mocny i kobiety, Warszawa 2013;

Kraszewski Józef Ignacy, Hrabina Cosel, Warszawa 1968;

Markiewicz Mariusz, Historia Polski 1492-1795 wyd. 2, Kraków 2002;

Rostworowski Emanuel, Historia Powszechna. Wiek XVIII, wyd. 10, Warszawa 2002.

Staszewski Jacek, August II Mocny, Wrocław – Warszawa – Kraków 1998.

Fot. Piotr I Wielki, car Rosji – od czasu Sejmu Niemego stał się gwarantem ustroju Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Źródło: obecnie w zbiorach Kunsthalle w Hamburgu, za Wikimedia Commons

 

Fot. /Slajder/ Alegoria przedstawiająca rozbiory Rzeczypospolitej Obojga Narodów - jedno z następstw Sejmu Niemego, za Wikimedia Commons