Przemysław Urbańczyk - „Co się stało w 1018 roku?”

Bolesław Chrobry to nie tylko pierwszy król Polski, ale jedna z najwybitniejszych postaci w historii naszego kraju. Chrobry odziedziczył po swoim ojcu – Mieszku I Państwo Polskie, które przez trzydzieści trzy lata rządów nie tylko rozbudował, ale umocnił je do tego stopnia, że Polska stała się potęgą w Europie Środkowo – Wschodniej. Jaki wpływ na sytuację Bolesława Chrobrego i Polski miał 1018 rok? W publikacji Przemysława Urbańczyka „Co się stało w 1018 roku?” data ta ma szczególne znaczenie dla historii Polski. To nie tylko data zakończenia wojny z cesarzem Henrykiem II – pokój w Budziszynie, ale również zdobycie Kijowa na Rusi, dzięki czemu Bolesław Chrobry stał się jednym z najpotężniejszych władców w ówczesnej Europie. Niewątpliwie wydarzenia, jakie opisuje Urbańczyk w swojej książce przyczyniły się w 1025 roku do koronacji królewskiej Chrobrego, która była zwieńczeniem jego potęgi.

W publikacji autor, co szczególnie zaznacza, odwołuje się do kroniki biskupa Thietmara, który mimo iż nie darzył sympatią Bolesława Chrobrego, nie szczędząc mu złośliwości w swoich opisach, to dzięki właśnie jego kronice posiadamy tak szczegółowe informacje o drugim polskim władcy. Przemysław Urbańczyk zanim jednak przeszedł do omówienia najważniejszych wydarzeń w 1018 roku opisał rodzinę Chrobrego, uwzględniając w szczególności siostrę – Świętosławę – żonę dwóch królów skandynawskich, ale również małżonki oraz synów i córki księcia Bolesława, który wykorzystując mariaże podnosił swoją pozycję w regionie. Autor odniósł się również do spraw państwowych i podbojów Chrobrego, który szczególną uwagę zwracał na sprawę granicy południowo – wschodniej i zachodniej. Zdobycie Przemyśla, ważnego miasta Grodów Czerwieńskich, walki z Henrykiem II o Łużyce, Milsko i Morawy, a także zajęcie Kijowa czyni z Chrobrego władcę, z którym liczono się zarówno na Zachodzie, jak i Wschodzie Europy. Jak pisze autor:

„Nie wystarczało mu już bycie jakimś księciem Słowian, jak go często tytułowano za granicą, lecz wiedziony pragmatyzmem politycznym chciał być rozpoznawalny jako władca jednoznacznie zdefiniowanego i precyzyjnie nazwanego państwa”

Książka Przemysława Urbańczyka to nie tylko polityka, władza i wojny, ale również ciekawostki związane z życiem ludzi w XI wieku. Odnosi się to szczególnie do kwestii kar, jakie zadawano ówcześnie, a o których pisał Thietmar:

„Jeżeli kto spośród tego ludu ośmieli się uwieść cudzą żonę lub uprawiać rozpustę, spotyka go natychmiast następująca kara: prowadzi się go na most targowy i przymocowuje doń wbijając gwóźdź poprzez mosznę z jądrami. Następnie umieszcza się obok ostry nóż i pozostawia mu się trudny wybór: albo umrzeć, albo odciąć ową część ciała”

Opis ten znajdujący się w kronice biskupa merseburskiego, który w ten sposób pisał o prawach i mieszkańcach państwa Bolesława Chrobrego jest cennym źródłem wiedzy o początkach naszego kraju, który do grona państwa chrześcijańskich wstąpił w 966 roku.

Wracając jednak do spraw politycznych, autor publikacji przytaczając jeszcze raz słowa Thietmara ukazuje nam, jak pokój w Budziszynie w 1018 roku miał znaczenia dla Polski oraz Niemiec. Tam był uważany za klęskę, bowiem nie tylko Urbańczyk pisze, że był on uszczerbkiem dla interesów cesarstwa, ale ujmą dla Henryka II, który nie potrafił sobie poradzić z mniej znaczącym księciem. Dla Polski z kolei rok 1018 był pasmem sukcesów – nie tylko zakończył się długotrwały konflikt z cesarzem, ale Chrobry zdobył również Kijów, osadzając na ruskim tronie swojego zięcia Światopełka I. Warto również dodać, że polski mediewista archeolog, analizuje również wydarzenia po 1018 roku, kiedy Chrobry zakończywszy najważniejsze konflikty, zaczął skupiać się na polityce wewnętrznej, jednak zbyt rozległy kraj, jaki zostawił swojemu następcy – Mieszkowi II, był dla przyszłego władcy ciężarem, z którym sobie nie poradził. Mimo to warto za Przemysławem Urbańczykiem przytoczyć słowa, że Bolesław Chrobry:

„...był niewątpliwie lwem ryczącym /jak go nazwał Thietmar/, którego ryk odbijał się złowrogim echem w sąsiednich państwach, a w 1018 roku dotarł nawet odległym pomrukiem aż do Konstantynopola”

Publikacja Przemysława Urbańczyka z pewnością zainteresuje nie tylko historyków. Książka ukazująca nam przełomowy dla Bolesława Chrobrego rok 1018, to również praca, w której autor przybliża nam początki naszego państwa, które już na początku XI wieku stało się militarną i polityczną potęgą w regionie.

Przemysław Urbańczyk - mediewista archeolog, profesor zwyczajny Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie - Wydział Nauk Historycznych i Społecznych oraz Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. Autor takich publikacji jak: „Co się stało w 966 roku?”, „Trudne początki Polski”, „Mieszko Pierwszy Tajemniczy” czy „Władza i polityka we wczesnym średniowieczu”.

Autor: Przemysław Urbańczyk;
Tytuł: „Co się stało w 1018 roku?”;
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka;
Miejsce i rok wydania: Poznań 2018;
Liczba stron: 159;
Cena: 23,50 zł;
Książkę można zakupić w WYDAWNICTWIE