Demon seksu na polskim tronie. Kobiety Augusta II Mocnego

Był jednym z najdłużej panujących królów w Polsce. Do pamięci potomnych przeszedł jako mocarz, który łamał podkowy w rękach, pił na umór i przede wszystkim uwielbiał towarzystwo płci pięknej. O romansach, kochankach, metresach i licznym potomstwie do dziś krążą legendy. Mowa oczywiście o pierwszym Wettynie na tronie polskim – elektorze saksońskim i władcy Rzeczypospolitej Obojga Narodów – Auguście II Mocnym.

Rządy w Polsce objął w 1697 roku, kiedy po bezkrólewiu spowodowanym śmiercią zwycięzcy spod Wiednia – Jana III Sobieskiego doszło do walki o polski tron. Elekcja Augusta II Mocnego odbywała się w otoczce skandalu. W tym samym czasie bowiem na króla Polski prymas Radziejowski ogłosił kontrkandydata – francuskiego księcia Conti. W elekcję włączył się również syn zmarłego Jana III Sobieskiego – Jakub, ale jego kłótnie z rodziną o majątek po zmarłym ojcu zaszkodziły jego szansom na elekcję. O tym, kto miał utrzymać się na tronie decydowała koronacja. Tutaj również doszło do skandalu, bowiem August II Mocny był jednym polskim królem, dla którego wykradziono insygnia koronne ze skarbca na Wawelu. Jego rywal książę Conti mimo, że został ogłoszony przez interrexa – prymasa Radziejowskiego, królem Polski nie spieszył się z przyjazdem do naszego kraju. Kiedy już to zrobił i przybył do Polski było za późno. Jego zwolennicy stracili zapał, a i zachowanie francuskich marynarzy nie przysporzyło sprzymierzeńców księciu. Wkrótce sam Conti stracił zainteresowanie polskim tronem poświęcając się karierze wojskowej. Tym samym obóz prymasa Radziejowskiego poniósł klęskę, zaś August II mógł spokojnie objąć długoletnie, lecz burzliwe rządy w Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Fryderyk August, bo takie imiona otrzymał na chrzcie późniejszy król Polski August II urodził się 12 maja 1670 roku. Wychowywany początkowo na dworze matki został następnie oddany pod opiekę: Krzysztofa Bernhardiego i Wolfa Kaspra von Klengela. Obaj nauczyciele mieli ogromny wpływ na przyszłego króla Polski. Przysposobili mu znajomość łaciny, francuskiego i włoskiego oraz zainteresowanie architekturą. Przyszły elektor saksoński i władca Rzeczypospolitej Obojga Narodów po raz pierwszy na arenie międzynarodowej pojawił się, kiedy rozpoczął tzw. „Turę kawalerską”, a więc podróż po krajach europejskich w celach edukacyjnych. Ten okres w życiu Fryderyka Augusta to także pierwsza edukacja seksualna, bowiem odwiedzając między innymi Holandię i Anglię miał tam przeżyć pierwsze przygody miłosne. Jednakże prawdziwy romans, który wywołał pierwszy skandal z udziałem młodego Fryderyka Augusta miał miejsce w Hiszpanii. Tam młodemu księciu ze wzajemnością wpadła w oko margrabina de Manzera. Krótki romans zakończył się tragicznie. Fryderyk August musiał nie tylko stawić czoła zazdrosnemu mężowi margrabiny z którym się pojedynkował, ale także przeżyć jej śmierć, bowiem zazdrosny mąż nie wybaczył jej zdrady, zabijając zarówno swoją żonę, jak i jej służkę – Donę Lorę, która organizowała schadzki zakochanym. Jako, że młody książę pochodził ze znaczniejszego rodu całą sprawę utrzymano w tajemnicy, obawiając się skandalu. Wkrótce Fryderyk opuścił Hiszpanię udając się do Portugalii i Wenecji. Tam również pobyt zaowocował kilkoma romansami, dzięki czemu młody książę mógł zapomnieć o margrabinie de Manzera. Po powrocie do rodzinnego kraju książę wiódł życie kawalerskie, które jednak zakończyło się wraz z planami małżeńskimi jego ojca, zakończonymi w 1693 roku ślubem z Krystyną Eberhardyną, córką margrabiego w Bayreuth. To z tego związku urodził się późniejszy następca i drugi z rodu Wettynów króla Polski – Augusta III.

Kolejną zmianą w życiu Fryderyka Augusta była w rok po ślubie, w 1694 roku informacja o śmierci brata Jana Jerzego VI. Tym samym Fryderyk August jako następca został elektorem saksońskim, obejmując rządy w bogatym kraju, jakim niewątpliwie była Saksonia. Zmiana w życiu politycznym młodego elektora oznaczała dla niego nie tylko możliwość wykazania się jako dowódcy wojskowego (biorąc udział w latach 1695-1696 w wojnie z Turcją), ale także sprzyjała okazjom do podróży, a tym samym poznania nowych kobiet, które już wkrótce stały się jedną z najważniejszych rozrywek Fryderyka Augusta. Los sprzyjał elektorowi saksońskiemu, zarówno w życiu rodzinnym, jak i politycznym. W 1696 roku jego żona urodziła mu następcę i późniejszego króla Polski – Fryderyka Augusta II (Augusta III), zaś w 1697 roku elektor saksoński został obrany pierwszym z dynastii Wettynów na tronie Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Niestety, jak pokazała historia rządy Augusta II Mocnego w Polsce nie przysporzyły naszemu państwu nic dobrego. Większość z potomnych to właśnie jego i jego syna Augusta III obwinia za późniejszy upadek Rzeczypospolitej i rozbiory, które na 123 lata wymazały nasz kraj z mapy Europy. Jednym z takich wydarzeń było wciągnięcie Polski do wielkiej wojny północnej, która nie tylko została spustoszona przez wojska szwedzkie Karola XII, ale przede wszystkim została uzależniona od swego wschodniego sąsiada – Rosji. Klęski militarne i niepowodzenia na arenie międzynarodowej August II Mocny rekompensował sobie na balach, maskaradach, suto zakrapianych ucztach oraz w łóżku ze swymi kochankami i metresami, których u jego boku nigdy nie brakowało. Jak pisze Iwona Kienzler w publikacji „Mocarz alkowy. August II Mocny i kobiety”:

„Sam władca dzielił kobiety na trzy kategorie: byle dziewczyny, szlachcianki oraz metresy”. Do pierwszej grupy należały dziewczyny i kobiety z ludu, które można było bezkarnie gwałcić lub zachęcać do uległości niewielkimi datkami, natomiast szlachcianeczki to młode panny związane z fraucymerem, czyli dworem królowej, które nie miały nic do powiedzenia w kwestii zalotów i na krótko gościły w monarszej alkowie. Najwyższą kategorią królewskich nałożnic były oczywiście metresy, czyli te kobiety, które miały szczęście przez dłuższy czas cieszyć wzrok i zaspokajać pragnienia jurnego króla”

 To właśnie owe kobiety, kochanki i oficjalne metresy są głównymi bohaterkami niniejszego artykułu. Piękne, wpływowe, królujące na dworze saskim i polskim Augusta II Mocnego niejednokrotnie mieszały się w sprawy polityczne, będąc sprawnymi doradcami u boku swego kochanka. Mimo, że żona Augusta II doskonale zdawała sobie sprawę z obecności kochanek u boku męża, a wiele osób jej współczuło, to z drugiej strony kobiety w głębi duszy pragnęły, aby zagościć w łożu elektora saskiego i polskiego króla. Te kobiety, które na dłużej zadomowiły się w roli metresy miały nie tylko zapewnione bogactwo i wpływy, ale umożliwiały także podniesienie kondycji finansowej i politycznej swych rodzin. Dzięki temu wiele rodzin za czasów Augusta II Mocnego umocniło swe wpływy i znaczenie nie tylko w Saksonii, ale także w Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Pierwsze romanse i kochanki jak już wspomniałem pojawiły się w życiu Augusta II za jego czasów kawalerskich. Późniejszy ślub z Krystyną Eberhardyną nie zahamował kolejnych podbojów polskiego króla. Jak pisze Iwona Kienzler w publikacji „Mocarz alkowy. August II Mocny i kobiety”

„Większość biografów twierdzi, że Krystyna nie była dostatecznie inteligentna, by utrzymać go przy sobie. Poza tym, zachowywała się jak prowincjuszka, co początkowo rozczulało jej męża, ale z czasem zaczęło irytować. Fryderyk August, w przeciwieństwie do swej poważnej małżonki, był typem wesołka, duszą towarzystwa na rozmaitych przyjęciach oraz uwielbiał przedstawienia teatralne, opery, uczty i festyny”

Już niedługo po ślubie, znudzony swą poważną i oschłą żoną (Krystyna Eberhardyna nigdy nie była koronowana na królową Polski i nigdy do niej nie przyjechała, bowiem warunkiem koronacji było przejście na katolicyzm, na co nigdy się nie zgodziła, będąc gorącą zwolenniczką luteranizmu) August II nawiązał romans z damą dworu swojej matki Zofią Kessel. Romans z piękną dworką nie trwał jednak zbyt długo, bowiem zahamowała go księżna Anna Zofia Oldenburg – matka Augusta II, wydając ją za marszałka dworu Jana Haugwitza. Niestety już tak łatwo nie udało się pozbyć pierwszej oficjalnej metresy Augusta II Mocnego – Aurory von Königsmarck. Piękna metresa potrafiła nie tylko zawrócić w głowie królowi polskiemu, ale wkraść się w łaski jego żony i matki, które ochoczo darzyły Aurorę sympatią, akceptując w pełni jej obecność na dworze. Ogromne zdumienie wzbudził fakt, że zarówno Aurora von Königsmarck, jak również żona Augusta II – Krystyna zaszły praktycznie w tym samym czasie w ciążę. Obie urodziły synów, z czego pierwszy urodził się Maurycy, jednak ze względów dynastycznych w oficjalnych dokumentach pierwszeństwo nadano Fryderykowi Augustowi II, ślubnemu dziecku ówczesnego elektora saskiego i jego następcy.

Swoją pierwszą metresą August II poznał w dość nietypowych okolicznościach. Brat Aurory – Filip wdał się romans z Zofią Dorotą z Celle, żoną Jerzego Ludwika, późniejszego króla Anglii Jerzego I Hanowerskiego. Zazdrosny mąż kazał pozbyć się kochanka żony, który zaginął w tajemniczych okolicznościach w 1694 roku. Jako, że Filip był przyjacielem młodego Fryderyka Augusta, Aurora korzystając z tego faktu poprosiła o pomoc w odnalezieniu brata. Tak też doszło do pierwszego spotkania obu kochanków, którzy od razu przypadli sobie do gustu. Aurora chcąc jednak ugruntować swoją pozycję  oficjalnej metresy młodego Fryderyka Augusta dość skrupulatnie zwodziła swego wybranka. August próbując zdobyć jej serce nie szczędził pieniędzy, aby oczarować kobietę, którą za wszelką cenę chciał zaciągnąć do swego łoża. Kiedy mu się to wreszcie udało, dość szybko jego wybrana zaszła w ciążę, wydając na świat syna Maurycego, który jak już wcześniej wspomniałem tylko z powodu spraw dynastycznych został uznany jako drugi syn, po prawowitym następcy – Fryderyku Auguście II. Narodziny dziecka dla Aurory z jednej strony były szczęściem, z drugiej zaś przekleństwem. Po porodzie Aurora miała nabawić się tajemniczej choroby ginekologicznej, która odpychała Augusta od swej metresy. Do dziś nie wiemy, czy faktycznie infekcja dróg rodnych Aurory czy też po prostu wypalenie uczucia Fryderyka Augusta do metresy były przyczyną jej oddalenia. W każdym bądź razie elektor saski zakończył związek z Aurorą von Königsmarck, pozostając jednak jej przyjacielem do końca życia.

Następczynią pięknej Aurory była austriacka hrabina Anna Aloysia Maximiliane von Lamber. Kolejna metresa Fryderyka Augusta z premedytacją dążyła do skonsumowania związku ze swym kochankiem. Oboje poznali się podczas balu wydanym przez króla Rzymu w Wiedniu w 1696 roku. Elektor saksoński onieśmielony urodą poznanej kobiety od razu wpadł w zachwyt, co dobitnie wykorzystała Anna, będąca już żoną czeskiego hrabiego Michaela Hyzrle z Chodu (Esterle). Ten związek nie uszedł jego uwadze. Podczas jednego ze spotkań Anny z Fryderykiem Augustem jej mąż nakrył ich w łożu. Niestety mimo awantury nie mógł zrobić nic swemu rywalowi, bowiem każdy incydent z użyciem siły groził międzynarodowym skandalem, co dla hrabiego Hyzrle mogło oznaczać nawet śmierć. Sytuację udało się jednak opanować. Przekonany przez swych przyjaciół hrabia, że taka sytuacja może przynieść mu korzyści, zgodził się ostatecznie przyjąć znaczną sumę, jako rekompensatę za tzw. straty moralne. To pozwoliło Fryderykowi Augustowi na swobodne spotykanie się z nową metresą, która wzbudzała zgorszenie na dworze w Dreźnie. Jej seksualne upodobania przerażały nawet takiego demona seksu jakim był sam Fryderyk August. Jego wybranka nie stroniła od innych kochanków. Wśród nich byli między innymi: królewski minister Flemming czy książę Janusz Antoni Wiśniowiecki. Romans z polskim magnatem okazał się dla Anny końcem związku z elektorem saksońskim. Kiedy Fryderyk August dowiedział się o zdradzie swej metresy natychmiast ją oddalił nie uznając przy tym ich jedynego syna, który urodził się w 1698 roku. Tak zakończył się kolejny romans Augusta II Mocnego, który dość szybko znalazł w swoich ramionach kolejną nałożnicę.

A była nią turecka piękność – Fatima. Przyszły król Polski związał się ze swoją kochanką aż na dziesięć lat, mimo że piękna Fatima nigdy nie uzyskała statusu oficjalnej metresy króla. Początki ich związku nie były jednak obiecujące. August II dość długo musiał natrudzić się, aby niewolnica na usługach rodu Przebendowskich oddała się tak wytwornemu kochankowi, jakim był król Polski. Z ich związku już w 1702 roku Fatima powiła pierwsze dziecko – chłopca, któremu dano na imię Fryderyk August. W 1706 roku na świat przyszła córka – Maria Anna Katarzyna. Zarówno Fryderyk, jak i Maria zostały uznane przez Augusta II za jego dzieci, a w 1724 roku, aby zabezpieczyć ich przyszłość nadał im tytuły książąt Rutowskich. Król Polski nie zapomniał także o swojej kochance, która mimo że August II nawiązał kolejne związki z: Anna Konstancją von Hoym czy Urszulą Lubomirską, cały czas pozostała mu wierna. Ona także została zabezpieczona materialnie. August II wydał ją za mąż za Johanna Georga von Spiegla, a w swoim testamencie zapisał jej sporą sumę. W trakcie związku z Fatimą, August II nawiązał kolejny romans tym razem z Urszulą, żoną podstolego koronnego Jerzego Dominika Lubomirskiego. Podobnie, jak w przypadku Fatimy, również i tutaj król polski musiał użyć nie lada sztuczek miłosnych, aby okiełznać piękną żonę podstolego koronnego. Owocem tego związku był urodzony w 1704 roku kolejny syn Augusta II – Jan Jerzy. Niedługo potem król Polski i elektor saksoński związał się z jedną z najbardziej znanym metres, jakie pojawiły się o boku polskiego władcy. Była nią Anna Konstancja von Hoym, zwana hrabiną Cosel, która stała się główną bohaterką powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego pod tym samym tytułem. Także hrabinie Cosel poświęcono ekranizację filmową i serialową jej dziejów w reżyserii Jerzego Antczaka ze wspaniałymi rolami: Jadwigi Barańskiej i Mariusza Dmochowskiego.

August II swoją kolejną kochankę, z którą miał spędzić bez mała 10 lat poznał w 1704 roku. Trwała wówczas Wielka Wojna Północna, a wojska Augusta ponosiły w starciu z królem Szwecji – Karolem XII dotkliwe porażki. Był to również okres walki o koronę polską pomiędzy Augustem II a jego rywalem Stanisławem Leszczyńskim, o których obu pisał Ludwik Stomma w książce „Życie seksualne królów Polski i inne smakowitości”:

Stanisław Leszczyński erotomanem był nie mniejszym niż jego rywal w walce o koronę Rzeczypospolitej Obojga Narodów – August II Mocny. Była to jednak erotomania zupełnie innego rodzaju. O ile witalny i bezceremonialny August ciskał po prostu kobiety do łoża, nie czekając nawet aż szepną słodkie słówko „tak”, o tyle dworski i intelektualnie misterny Stanisław uważał, że należy im najpierw nabajerować”

August II i Anna Hoym poznali się w dość nietypowych okolicznościach, bowiem między Augustem II, a jego ministrem Adolfem Magnusem von Hoymem stanął zakład, zgodnie z którym założono się o to, czy żona Hoyma jest piękniejsza od innych dam dworu. Skutek tego niefortunnego zakładu Anna von Hoym trafiła do łoża polskiego króla, który nie zdawał sobie sprawy, jak wielki wpływ na niego będzie miała jego nowa kochanka. Romans między hrabiną Cosel a Augustem II rozpoczął się tak naprawdę, w grudniu 1704 roku, kiedy to doszło do pożaru w drezdeńskiej rezydencji von Hoyma. Elektor saksoński obawiając się, że groźny pożar może rozprzestrzenić się na pozostałe budynki, udał się na miejsce, gdzie zastał hrabinę kierującą akcją gaszenia pożaru. Zachwycony żoną ministra król Polski zabrał ją na przejażdżkę swoją karetą, którą hrabina wykorzystała nie tylko do wzbudzenia zainteresowania kochliwego Augusta II, ale także rozbudzając jego namiętności. Zauroczeni sobą kochankowie spędzali ze sobą coraz więcej czasu, jednakże sprytna hrabina Cosel z premedytacją rozpalała zmysły Augusta II, zdobywając coraz większą kontrolę nad królem oraz wpływy na dworze królewskim.

August nie szczędził ani pieniędzy, ani kosztowności otaczając hrabinę przepychem i prezentami. Dla niej zbudował między innymi piękny pałac w Dreznie, którego wystrój wnętrz odpowiadał czterem porom roku. Dzięki specjalnemu, tajemnemu przejściu August mógł w każdej chwili spotykać się ze swoją kochanką. Romans króla z piękną żoną ministra nie uszedł uwadze jej męża, który próbował doprowadzić do rozwodu, na który jednak nie zgodził się tzw. Najwyższy Konsystorz, zobowiązują jej męża do należytego traktowania małżonki, zaś Annę Hoym do wypełniania małżeńskich obowiązków. Oczywiście taki wyrok niczego nie zmienił, hrabina Cosel nadal pozostała oficjalną metresą Augusta II, z kolei Adolf Magnus Hoym ostentacyjnie przeprowadził się do znanej w Dreźnie prostytutki.

Hrabina Cosel zyskując sobie coraz większe wpływy na dworze Augusta II i wpływ na niego samego wymogła na nim podpisanie tzw. umowy o konkubinacie, która stawiała ją prawie na równi z królewską małżonką Krystyną Eberhardyną. Zobowiązanie można rzecz wiązało Augustowi II ręce. Zgodni z nim, elektor miał nie utrzymywać żadnej innej oficjalnej metresy, po śmierci swej małżonki poślubić Annę Hoym, uznać dzieci z ich związku i nadać im tytuły książąt i księżniczek oraz przyrzec jej do końca życia wypłacać wysoki apanaż w kwocie 100 tysięcy talarów. Ponadto po śmierci małżonki Augusta II, to właśnie Anna Hoym miała zostać zarówno księżną Saksonii, jak również królową Polski. Elektor saksoński był tak zachwycony i zakochany w swej metresie, że postarał się u cesarza Józefa I o tytuł hrabiny dla swej kochanki. Odtąd władcza kochanka Augusta II nosiła tytuł hrabiny Rzeszy von Cosel, od starej posiadłości jej rodziców w Holsztynie. Kolejny epizodem w życiu obojga kochanków był w 1708 oficjalny rozwód Anny Hoym z jej mężem, co jeszcze bardziej scalało ich związek. Niestety w miarę upływu czasu hrabina Cosel swą władczą postawą, polityką i ingerencją w sprawy polityczne miała coraz większą rzeszę wrogów, zdających sobie doskonale sprawę, jakim niebezpieczeństwem jest dla nich oficjalna metresa Augusta II. Dopóki jednak król Polski był zapatrzony w swoją kochankę, nic jej nie groziło. Sytuacja zmieniła się jednak, kiedy Augustowi II zaczęła przeszkadzać polityka swej kochanki. Mimo że jego wcześniejsze kochanki, jak Aurora von Königsmarck czy Urszula Lubomirska były przez niego wykorzystywane do celów politycznych, to jednak zawsze wypełniały jego polecenia. Zupełnie inaczej zachowywała się hrabina Cosel. Prowadziła ona politykę samodzielnie, a kiedy zaangażowała się w spisek opozycji w Saksonii, jej kariera legła w gruzach. Spisek zawiązano prawdopodobnie nie tylko z niechęci w Saksonii na tronie katolika, ale także zawiązaniem sojuszu z Francją w 1714. Ta decyzja osłabiła więzi z Austrią i pozycję Saksonii w Rzeszy Niemieckiej. Augustowi II oczywiście życzliwe osoby doniosły o zamiarach jego kochanki. Ten będąc już znudzony postępowaniem hrabiny Cosel zaczął się od niej oddalać, aż w końcu podsunięto mu kolejną metresę, tym razem Mariannę z Bielińskich Denhoffową. Dla hrabiny Cosel oznaczało to koniec wpływów na dworze Augusta. Już wkrótce król polski zdecydował się oddalić swą metresę, która wyjechała najpierw do zamku w Pillnitz, zaś potem do Berlina oraz Halle. Hrabina Cosel miała jednak asa w rękawie. Posiadała wciąż dokument o konkubinacie, który dla Augusta II był bardzo niewygodny. Hrabina obawiając się o swe życie nie miała zamiaru zwracać owego dokumentu, postanawiając oddać się pod opiekę króla pruskiego Fryderyka Wilhelma I. Z kolei obawiając się o utratę dokumentu przekazało go w celu ukrycia swemu krewnemu – hrabiemu Rantzau. Ten jednak zaczął szantażować hrabinę i żądać pieniędzy za przetrzymanie dokumentu. Dla Augusta II Mocnego szantaż umową konkubinatu oraz sprawa zaangażowania w spisek opozycji przechylił czarę goryczy. Na polecenie władcy Saksonii i Polski hrabina Cosel została zatrzymana w Halle 22 listopada 1716 roku, a król pruski którego prosiła o opiekę również zawiódł jej zaufanie. Wymienił ją na dezerterów z armii pruskiej. Dla Anny Konstancji było to kolejne upokorzenie. W Saksonii uznano ją za osobę niepożądaną, a August II nakazał jej odosobnienie i uwięzienie w twierdzy Stolpen w 1716 roku, niedaleko od Hohstein. Hrabina, mająca wówczas 36 lat, całkowicie w samotności, bez możliwości spacerów oraz odwiedzin resztę życia miała spędzić w celi. Po śmierci Augusta II, jego syn, wstąpiwszy na tron polski jako August III zdecydował się o jej uwolnieniu, jednak dumna hrabina odmówiła opuszczenia twierdzy Stolpen, spędzając w niej do końca życia w sumie aż 49 lat. Dla wielu był to nie tylko pokaz jej dumy, ale udowodnienie swej niewinności, jawnej niesprawiedliwości, jaką wykazał się August II. Ciekawostką jej również fakt, że hrabina Cosel przeżyła nie tylko swego kochanka – Augusta II, ale także jego syna Augusta III. Od 1733 roku, a więc śmierci Augusta II, przywdziała żałobę, z której nie zrezygnowała do końca swoich dni, umierając w 1765 roku w Stolpen.

„Zamek w Stolpen pusty dziś, zamknięty, śliczna ruina milcząca, stoi, wspinając się wieżami swymi do góry. Zachował się jeszcze dosyć cało i wieżę Świętego Jana, pokoje hrabiny Cosel, jej ogródek – wszystko to pokazuje grzeczny odźwierny, sprzedając małą książeczkę, służącą jako przewodnik. Cicho tu i głucho. Oryginalną fizjonomią nadają zamkowi ogromne wieże słupów czarnego bazaltu, wyrastające z ziemi wszędzie. Do nich to strzelał August II, niepomny, że tam wśród nich zamknięta siedziała kobieta, które zatruł życie. Na cmentarzu i w kościele u stóp góry próżno pytać o grób Cosel: nikt o nim nie wie.”

Tak kończy się powieść „Hrabina Cosel” Józefa Ignacego Kraszewskiego napisana w 1873 roku. Autor w swoim dziele ubolewa nie tylko nad losem jednej z najsłynniejszych metres Augusta II, ale także nad brakiem pamięci o kobiecie, która na początku XVIII wieku zawładnęła sercem elektora saksońskiego i króla Polski, stając się tym samym jedną z najbardziej wpływowych osób na dworze saskim.

Wśród innych kochanek Augusta II Mocnego były także kobiety niskiego stanu, jak córka francuskiego kupca Henrietta Renard, którą prawdopodobnie nasz król poznał w 1706 roku. Z tego związku urodziła się Augustowi córka Anna Katarzyna, późniejsza hrabina Orzelska, oczko w głowie polskiego monarchy. Kolejną była tancerka – Anqelique Duparc, którą polski król poznał jeszcze w czasach znajomości z hrabiną Cosel. To właśnie z tego powodu Duparc została prywatną metresą Augusta. W żaden sposób nie mogła ona zagrozić wszem i wobec panującej Annie Hoym, która jednak z czasem zaczęła tracić wpływy na rzecz innej faworyty Augusta II – Mariannie z Bielińskich Denhoffowej. Ta piękna Polka jak pisze Iwona Kienzler z publikacji „Mocarz alkowy. August II Mocny i kobiety”: „Zdetronizowała wszechwładną hrabinę Cosel

Znajomość z polskim królem Marianna z Bielińskich Denhoffowa zawdzięcza opozycji wobec hrabiny Cosel. To właśnie ministrowie i dworzanie Augusta II skupieni wokół saskiego ministra Flemminga podsunęli polskiemu władcy piękną Polkę, która miała odwrócić uwagę Augusta od wszechwładnej hrabiny Cosel. Związek Augusta II z Marianną z Bielińskich miał bez wątpienia podtekst polityczny. Wykorzystując Denhoffową chciano nie tylko pomóc Augustowi w stworzeniu stronnictwa w Polsce, ale doprowadzenia do przymierza z Francją, które udało się w końcu zawrzeć w 1714 roku. W rok później piękna Polka straciła jednak miejscu u boku swego kochanka. Było to nie tylko spowodowane małymi korzyściami z sojuszu z Francją, po którym wiele sobie życzył August II, ale przede wszystkim utratą zainteresowania seksem. Tutaj powodów należy szukać w pogarszającym się zdrowiu polskiego króla, co było spowodowane postępującą cukrzycą, która z każdym rokiem siała spustoszenie w organizmie już ponad czterdziestoletniego króla.

Dwiema ostatnimi „oficjalnymi” kochankami Augusta były: poznana w 1724 roku Ermunda von Dieskau oraz po jej odprawieniu, już jako sześćdziesięciolatek, związał się z ostatnią swą metresą – Henryką Osterhausen. Starzejący się jednak król Polski oraz coraz bardziej doskwierająca mu choroba dawały swe znaki. W 1719 roku stan zdrowia Augusta II Mocnego pogorszył się na tyle, że coraz częściej monarcha nie wychodził z łoża. Kilka lat później, w 1726 roku w obrębie dużego palca u stopy zaczęła gromadzić się ropa. Lekarzy oczywiście uważali wówczas, że ropiejąca rana jest spowodowana urazem z młodości, jednakże wtedy nie wiedziano, że jest to powikłanie cukrzycowe. W styczniu 1727 roku amputowano palec królowi, co na pewien czas załatwiło sprawę. Niestety w styczniu 1733 roku August II wybierając się do Polski na sejm uderzył się w chorą stopę, czego efektem było odnowienie rany, która doprowadziła do śmierci polskiego monarchy 1 lutego 1733 roku.

Z licznych związków Augusta II Mocnego miało się rzekomo narodzić ponad 300 jego potomków. Czy jednak tak faktycznie było, trudno jest oczywiście dzisiaj orzec, jednakże większość historyków wątpi w tak liczne potomstwo polskiego monarchy. Sam August II  przyznał się do posiadania jedenaściorga dzieci, wśród których był oczywiście pochodzący z związku małżeńskiego z Krystyną Eberhardyną – następca – Fryderyk August, późniejszy król Polski August III. Pozostałymi najbardziej znanymi potomkami byli: Maurycy Saski, syn Aurory von Königsmark, Fryderyk August Rutowski, syn Fatimy, Jan Jerzy von Saxen, syn Urszuli Bokum Lubomirskiej, Fryderyk August Cosel, Augusta Anna Konstancja, Fryderyka Aleksandra, dzieci hrabiny Cosel oraz „oczko w głowie Augusta II” Anna Katarzyna Orzelska, córka Henrietty Renard.

Burzliwa historia życia Augusta II Mocnego, zarówno ta polityczna, jak i miłosna, stawia naszego monarchy wśród grona najbardziej znanych i tajemniczych polskich monarchów. Jego długoletnie rządy w Rzeczypospolitej Obojga Narodów, przerwane epizodem związanym z panowaniem Stanisława Leszczyńskiego to z jednej strony początek upadku naszej ojczyzny, zaś z drugiej strony niezwykła historia króla romantyka, kobieciarza, siłacza i marzyciela. Postać Augusta II do dziś budzi zainteresowanie historyków i wzbudza uzasadnione kontrowersje, zwłaszcza w kontekście pojawiających się u jego boku kobiet, które niejednokrotnie miały decydujący wpływ na jego politykę i podejmowane przez niego kluczowe decyzję.

Artykuł powstał w oparciu o następujące publikacje:

Bazylow Ludwik, Historia Rosji, wyd. 3, Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk, Łódź 1985;

Jasienica Paweł, Rzeczpospolita Obojga Narodów – Dzieje agonii, Warszawa 1998;

Kersten Adam, Historia Szwecji, Wrocław 1973;

Kienzler Iwona; Mocarz alkowy. August II Mocny i kobiety, Warszawa 2013;

Kraszewski Józef Ignacy, Hrabina Cosel, Warszawa 1968;

Markiewicz Mariusz, Historia Polski 1492-1795 wyd. 2, Kraków 2002;

Stomma Ludwik, Życie seksualne królów Polski i inne smakowitości, Wydawnictwo Książkowe Twój Styl, Warszawa 2002;

Rostworowski Emanuel, Historia Powszechna. Wiek XVIII, wyd. 10, Warszawa 2002.

Staszewski Jacek, August II Mocny, Wrocław – Warszawa – Kraków 1998.

Fot. August II Mocny, obraz autorstwa Louis de Silvestre, Źródło/Fotograf http://webart.nationalmuseum.se/work/work_image.aspx?id=15952, Obecnie w zbiorach Nationalmuseum, za Wikimedia Commons