Bytomski schron wciąż przyciąga swoją tajemniczością

Podziemny schron przeciwlotniczy w Bytomiu – Miechowicach odwiedzają za każdym razem tłumy mieszkańców Bytomia i innych śląskich miast. O świetną frekwencję dbają opiekunowie obiektu, którzy przygotowują nowe wystawy, a także zmieniają nagranie dźwiękowe, prezentujące walki o Miechowice w styczniu 1945 roku. Towarzyszy ono zwiedzającym, a jego efekty dźwiękowe i świetlne robią ogromne wrażenie na każdym, kto przynajmniej raz zobaczył to wyjątkowe miejsce.

W schronie oprócz dotychczasowych wystaw poświęconych Miechowicom, walkom o Miechowice w 1945 roku oraz Tragedii Górnośląskiej odwiedzający mogli również zobaczyć nowe wystawy, w tym autorską Rolanda Skubały o MS Wilhelm Gustloff oraz Macieja Bartkowa poświęconą Tajemnicy Szybu Południowego w Miechowicach. Warto dodać, że jedynym miejscem, gdzie do tej pory można było zobaczyć prywatne zbiory Rolanda Skubały, było Muzeum Górnośląskie. Wśród nowości jakich dokonano w podziemnym  schronie jest także częściowo zmienione oraz wydłużone nagranie, które towarzyszy zwiedzającym.

Przypomnijmy, że przeciwlotniczy schron w Bytomiu – Miechowicach liczy około 100 metrów długości, jednak na razie udało się udostępnić 50-metrowy odcinek. Prawdopodobnie powstał on w latach II wojny światowej, między 1942 a 1944 roku i mógł pomieścić około 250 osób. Dość ciekawa jest jego budowa. Dolna część schronu zbudowana jest z betonowych bloków, a częściowo z cegły. Górna z żelbetonowych bloków w kształcie łuku. Do dzisiaj zachowały się także oryginalne wywietrzniki, dzięki którym do wnętrza schronu dopływało świeże powietrze.

W podziemnym obiekcie, dzięki staraniom członków Stowarzyszenia Pro Fortalicium, powstała Izba Pamięci, która poświęcona jest styczniowi 1945 roku. Zaprezentowane zostały w niej zdjęcia i multimedialna prezentacja upamiętniające wydarzenia ze stycznia 1945 roku. Wówczas na terenie Miechowic wkraczający żołnierze Armii Czerwonej dopuścili się licznych gwałtów, morderstw i rabunków. Wśród zamordowanych był ksiądz Jan Frenzel, który został uprowadzony z jednego z domów przy obecnej ul. Styczyńskiego i po wielogodzinnych torturach zamordowany w sąsiednich Stolarzowicach.

Obiekt znajduje się przy ul. Kasztanowej w Bytomiu – Miechowicach. Najlepszym punktem orientacyjnym dla osób nieznających Miechowic jest kościół Bożego Ciała przy ulicy Stolarzowickiej. Schron znajduje się około 150 metrów od kościoła.
 

W sprawie zwiedzania schronu poza stałymi dyżurami prosimy o kontakt telefoniczny z:
Ireneuszem Okoniem - tel. 889 784 581;
Andrzejem Habraszką - tel. 505 498 479.

Szczegóły TUTAJ