Blask ukrytego złota. Dolnośląskie tajemnice wojenne

Dolny Śląsk to najbardziej tajemniczy region nie tylko Polski, ale również Europy. Wpływ na to miały wydarzenia z lat 1944 – 1945 II wojny światowej, kiedy w Górach Sowich i nie tylko Niemcy zaczęli tworzyć podziemne korytarze, w których miała powstawać cudowna broń Wunderwaffe, ale ukrywane miały być również zrabowane podczas wojny od 1939 roku skarby – złoto Wrocławia, dzieła sztuki między innymi z polskich i rosyjskich muzeów, zamków i pałaców, a nawet słynna Bursztynowa Komnata. Dolny Śląsk to również zamki, jak Czocha czy Książ niedaleko Wałbrzycha /niem. Waldenburg/, który był reprezentacyjną rezydencją rodziny Hochbergów, a pod koniec II wojny światowej miał zostać kwaterą Adolfa Hitlera. O tych tajemnicach i związanych z nią wydarzeniach z końca II wojny światowej i w latach powojennych na Dolnym Śląsku pisze w swojej najnowszej książce „Blask ukrytego złota. Dolnośląskie tajemnice wojenne” poznański dziennikarz i pasjonat historii Leszek Adamczewski.

Autor licznych publikacji poświęconych II wojnie światowej, tym razem podjął się opisania tajemnic Dolnego Śląska, wśród których są m.in.: tajemnica Herberta Klose, kapitana wrocławskiej policji, który po wojnie osiadł w dolnośląskiej wsi Sędziszowa. Zainteresowały się nim polskie służby bezpieczeństwa w latach 50-tych XX wieku. Próbowano od Klosego wydobyć informacje dotyczące rzekomego złota Wrocławia, z kolei w latach 70-tych XX wieku zainteresowali się nim dziennikarze, tworząc bardzo ciekawy film dokumentalny „Kim jesteś kapitanie”. To w nim również Klose opowiada o złocie z Wrocławia, klucząc jednak w trakcie nagrania, kiedy padają niewygodne pytania. Temat ten porusza również Leszek Adamczewski, odwołując się do filmu „Kim jesteś kapitanie”, próbując jednoznacznie odpowiedzieć czy złoto Wrocławia w ogóle istniało oraz co mogło się z nim stać.

Wśród innych ciekawostek, jakie porusza poznański dziennikarz są tajemnice szybów „Gustaw” i „Heinrich”, w których miano poszukiwać złota Wrocławia, podziemi pod dworcem kolejowym i stadionem Olimpijskim we Wrocławiu, które również mają kryć w sobie tajemnice II wojny światowej czy tajnym komandzie „Wetterstelle”, działających w KL Gross-Rosen. Adamczewski opisuje także tajemnice Waldenburga, czyli powojennego Wałbrzycha, sztolni sudeckich, w których wciąż podobno znajdują się skarby zrabowane przez wycofujących się z Dolnego Śląska Niemców oraz tajemnice Miłoszowa, Piechowic, masywu góry Sobiesz, okolic Bielic oraz kompleksów podziemnych w Kamiennej Górze.

Leszek Adamczewski poświęcił także miejsce na rozważania dotyczące zamku Czocha i świadkom, którzy potwierdzali ukryte tam skarby. Poznański dziennikarz próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczych słów ostatniego właściciela zamku Czocha Ernesta Gütschowa, który miał powiedzieć na początku 1945 roku do zarządcy swoich dóbr Helmuta Hockego:

„Pamiętajcie, ktokolwiek tu przyjdzie, Rosjanie czy Polacy, wydajcie im z zamku to, co będą chcieli. Gdyby nawet wywieźli stąd wszystko, tu i tak zostanie dużo więcej”

 

Warto więc zapytać, czy nadal w zamku Czocha w tajnych komnatach czy przejściach, z których słynie ten obiekt, są nadal ukrywane skarby, wśród których mogą być również te związane z carską Rosją? To pytanie pozostaje do dziś bez odpowiedzi. Jedno jest jednak pewne. Dolny Śląsk, jak długi i szeroki, od 1945 roku penetrują eksploratorzy. Historycy zaś namiętnie przeglądają archiwalne dokumenty i studiują wiekowe gazety. Wszyscy liczą, że to właśnie im uda się wyjaśnić tajemnicę „złota Wrocławia” czy innych skarbów, które Niemcy mieli ukryć w tej prowincji III Rzeszy. Poszukiwacze zapuszczają się w mroki poniemieckich sztolni, do rozpadających się ze starości fabryk, zawalonych kopalń, w ruiny dolnośląskich pałaców i do zamków, chcąc zgłębić zagadki ich konstrukcji i przeznaczenia. Leszek Adamczewski podąża w ślad za nimi. Opisuje niezwykłe miejsca i tajemnicze zdarzenia, jakie miały miejsce na Dolnym Śląsku podczas wojny i po jej zakończeniu. Czy udało się odkryć tajemnice dolnośląskich zamków, pałaców, sztolni i tajemnych obiektów? Tego dowiecie się po lekturze kolejnej, świetnej publikacji poznańskiego dziennikarza i pasjonata historii Leszka Adamczewskiego.

Leszek Adamczewski - znany i ceniony poznański pisarz i dziennikarz, swoimi świetnie napisanymi reportażami historycznymi porywa czytelnika w samo serce tajemnic z czasów II wojny światowej. Na początku każdego pomysłu na książkę zawsze tkwi pasja autora, wytrwale tropiącego ślady III Rzeszy na terenach współcześnie polskich i cierpliwie wyjaśniającego zagadki z nimi związane. Dzięki doskonałemu warsztatowi oraz ujawniającej się na kartach znajomości tematu, jego publikacje cieszą się niesamowitą popularnością zarówno wśród miłośników historii, jak i amatorów ciekawej lektury w ogóle. Jest autorem takich książek jak: „Pierwszy błysk”, „Podziemny skarbiec Rzeszy”, „Klęska Gauleitera. Sensacje z Kraju Warty”, „Tajemnicza Broń Hitlera”, „Łuny nad jeziorami. Agonia Prus Wschodnich” czy „Zagrożone Dziedzictwo. Zaskakujące losy zabytków na krętych ścieżkach XX wieku”.

Autor: Leszek Adamczewski;

Tytuł: „Blask ukrytego złota. Dolnośląskie tajemnice wojenne”;

Miejsce i rok wydania: Poznań 2021 rok,

Liczba stron: 352;

Cena: 31,43 zł.

Książkę będzie można zakupić w Wydawnictwie Replika

Patronat nad książką objął MÓJ HISTORYCZNY BLOG